Opowiem Wam jak powstał kostium dla gimnastyczki lotniczej, która pracuje w numerze cyrkowym “Xena - Wojownicza Księżniczka”. Kostium został uszyty w jednym egzemplarzu w 2014 roku. Na życzenie klienta kostium został wykonany w kolorze białym z naturalnej skóry bydlęcej.
Treść
- Wymagane materiały
- Rysowanie szkicu
- Zakup skóry
- Zakup okuć
- Rysowanie ozdób
- Przygotowanie wniosków
- Tworzenie modeli i próbek
- Krojenie garnituru
- Dopasowanie detali kostiumu
- Dekorowanie holnitami
- Zdobienie z kryształków hot fix
Niezbędne materiały
- Prawdziwa biała skóra bydlęca (ok. 280 dm2)
- Prawdziwy czarny zamsz
- Biały supplex na podszewkę
- Biały perkal do układu
- Nici do skór białych i czarnych
- Złote holnitensy (kupione od Protosa i K)
- Kolce w kolorze złotym
- Złote sprzączki (kupione od Protosa i K)
- Cyrkonie do naszycia “Swarovski” (krople, owale i kwadraty)
- Cyrkonie Hot Fix „Crystal” 20ss
- Biała gumka (szerokość 2 cm)
- Moment kleju (kryształ)
Narysuj szkic
Jak zawsze praca nad kostiumem zaczyna się od narysowania szkicu.
Kupowanie skóry
Najtrudniejsze było znalezienie skóry, która pasowałaby pod względem koloru, tekstury, miękkości i wytrzymałości. Chodziliśmy z artystami po kilku magazynach, ale nigdzie nie było potrzebnej nam skóry: albo kolor nie był wrzący, albo opatrunek był szorstki, albo skóra była zbyt gruba i twarda, albo łatwo się rozdzierała (artysta sprawdził to własnymi rękami na luce).
Do aplikacji bardzo szybko znalazł się czarny zamsz: był miękki i bardzo przyjemny w dotyku. Z białą skórą musiałem trochę cierpieć, szukając jej we wszystkich magazynach skórzanych w Moskwie. Ale nasze poszukiwania zakończyły się sukcesem i znaleziono śnieżnobiałą, miękką skórę bydła. Sprzedawano go w dużych ilościach i myśleliśmy, że to będzie za dużo, ale w trakcie prac okazało się, że nie ma już nadwyżek. Na zdjęciu widać już wycięty arkusz skóry, czasami zapominamy zrobić zdjęcie na czas.
Zakup okuć
W przypadku akcesoriów najpierw udaliśmy się do wyspecjalizowanych sklepów dla tych, którzy szyją, ale nie powtarzaj tego błędu. Po pierwsze, nie ma zbyt dużego wyboru. Po drugie nie będzie wymaganej ilości sprzączek czy holnitensów, a po trzecie zakup tam będzie bardzo kosztowny, co pociągnie za sobą znaczny wzrost kosztu kostiumu.
Nie spiesz się również z instalacją holnitensów i kolców w specjalnym warsztacie, ponieważ cena zainstalowania takiej liczby holnitensów będzie Cię bardzo, bardzo drogo kosztować. I nie jest faktem, że nie zepsujesz rzeczy.
Po przeszukaniu internetu w poszukiwaniu potrzebnych okuć zdecydowaliśmy się na firmę Protos i K. Ten magazyn jest teraz naszym priorytetem. Istnieje ogromny wybór wszelkiego rodzaju „bombek” do szycia. Na pewno zrecenzuję ten magazyn w osobnym artykule.
W tym magazynie znaleźliśmy wszystko, czego potrzebowaliśmy iw dużych ilościach. Wybrano złote kolce i holnitensy, ale do ich zamontowania potrzebowaliśmy dodatkowo kupić specjalną prasę firmy BIG z dodatkowymi dyszami - do wybijania otworów oraz do zakładania holnitensów.
Rysowanie ozdób
Narysowanie pięknej ozdoby nie stanowi problemu, ale musi też pięknie pasować do detalu kostiumu. Przy rysowaniu ozdób do kostiumu inspirowałam się celtyckimi wzorami. Najpierw narysowałam je na kalce technicznej, którą najlepiej przykleić taśmą klejącą, następnie wycięłam i wykonałam wykroje z wykrojów.
Przygotowywanie wniosków
Z czarnego zamszu wycięłam ozdoby na legginsy, mankiety i gorset.
Tworzenie makiet i próbek
Model przyszłego kostiumu wykonałam z grubej pościeli. Gorset i spódnica z latającymi elementami zostały wykonane metodą modelowania manekina (tatuaż na manekinie), a majtki zbudowane według niemieckiej metody „Müller and Son”. Legginsy i mankiety zostały również zabudowane. Następnie artysta wypróbował układ i wprowadzono poprawki do projektu.
Krojenie garnituru
Po dopasowaniu układ został zdemontowany i wyciąłem ze skóry wszystkie detale. Najpierw wycięto mankiety i legginsy, a następnie gorset i spódnicę.
Następnie wycięłam podszewkę z białego supplexu. Jest z supplexu, a nie z podszewki satynowej, bo ten materiał dla gimnastyków jest wygodny, dobrze się rozciąga, a także dobrze świeci pod lampami PRK.
Dopasowanie detali kostiumu
Garnitur uszyłam na maszynie Husqvarna Viking Designer - 1 maszyna do szycia i haftu. Skórę szyła cudownie, ale radzę nie ryzykować tak drogą maszyną, ale grubszą skórę lepiej uszyć na przemysłowej maszynie Juki, bo szwedzka maszyna jest przeznaczona do innych materiałów.
Podczas szycia gorset był najtrudniejszy. Najpierw wycięłam miseczki gorsetu w jeden sposób, żeby było mniej detali ułamkowych, ale mi się to nie podobało - nie podkreślały biustu artystki i miseczki przecięłam drugi raz.
Najpierw połączyłam ze sobą detale miseczki i dół gorsetu. Wszystkie szwy rozbiłem młotkiem w różnych kierunkach, następnie zrobiłem nacięcia we wszystkich zaokrąglonych szwach i przykleiłem wszystkie nacięcia z niewłaściwej strony klejem Moment „Crystal”.
Następnie połączyłam miseczki z podstawą gorsetu. I znowu złamałem szwy młotkiem i skleiłem je, a następnie na maszynie do szycia położyłem szwy wykończeniowe wzdłuż każdego szwu po obu stronach.
Następnie nakleiłam czarne zamszowe aplikacje na gorsecie i zszyłam je na maszynie do pisania.
W ten sam sposób robię wszystko z górną częścią spódnicy, która składa się z 6 części. Ponieważ to nie jest tkanina, a skóra i podcięcia wyglądałyby bardzo szorstko, zrobiłam wypukłe szwy, które po zszyciu połamałam i skleiłam w różnych kierunkach.
Następnie wycinam ze skóry ozdobne płatki, które będą znajdować się na spódnicy w 2 rzędach. Górny rząd płatków jest krótszy niż dolny. Ponieważ ten kostium jest specyficzny, jest przeznaczony dla akrobatki, więc zrobiłam go z myślą o tym, że będzie w nim latać pod kopułą, przewracać się do góry nogami, robić różne sztuczki. Aby skórzany płatek wyglądał estetycznie z lewej strony i dodatkowo świecił pod lampami PRK, po lewej stronie płatka doszyłam biały suplex.
Następnie pięknie je ułożyłem i połączyłem wszystkie płatki ściegiem maszynowym. Następnie połączyłam go z górną częścią spódnicy. Następnie przykleiłam i zszyłam aplikację z czarnego zamszu na górnej części spódnicy.
Dekorowanie holnitens
Kolejnym etapem tworzenia kostiumu jest instalacja holniten (klepek). Na początku chciałam ozdobić nimi nie wszystkie płatki, ale po jednym, ale wydawało mi się to trochę mało i postanowiono zainstalować holnitens na każdym płatku spódnicy, a także na mankietach i nogawkach.
Na środkowym poprzecznym szwie na miseczkach gorsetu ręcznie wszyłam kilka kolców, a także duże cyrkonie Swarovskiego 2 rodzajów i klejone cyrkonie w kolorze „Crystal” 20ss.
Następnie wycięłam wiele pasków skóry na paski ze sprzączkami, które służyły do ozdabiania mankietów, legginsów, gorsetów i spódnic. To właśnie te paski wymagały dużo skóry.
Najpierw zszyłam te paski, a następnie za pomocą holnitensów zamontowałam na nich sprzączki. Rozmiary ramiączek są wszędzie różne, ich długość została ustalona podczas przymiarki z artystką.
Z tyłu gorsetu zamontowałam za pomocą holniten 4 paski z jednej i drugiej strony. W górnej części spódnicy zamontowano 3 paski po bokach, a także na legginsach i mankietach.
Następnie połączyłam gorset i spódnicę elastyczną podszewką, a następnie obrobiłam skórą górną, dolną i boczną krawędź gorsetu i spódnicy.
Pozostaje wyciąć tylko ozdobne skrzydła na ramiona, które również wykonałam ze skóry. Na każdym ramieniu miałam po dwa skrzydła, które ozdobiłam holnitensami i przymocowałam do ramiączek gorsetu za pomocą tych samych holnitensów.
Zdobione cyrkoniami mocowanymi na gorąco
Zamszowe aplikacje ozdobiłam cyrkoniami hot fix “Crystal” w rozmiarze 20ss.
Gdy żmudna praca nad kostiumem Zeny dobiegła końca, wykonaliśmy sesję zdjęciową z artystą w profesjonalnym studiu fotograficznym „Cross-studio”. Jak widać na zdjęciu, kostium na manekinie wygląda pięknie, ale na żywo na artyście jest po prostu niesamowity!
Dziękuję za przeczytanie mojego artykułu. Było długo, ale w skrócie nie sposób było opisać procesu pracy nad tak złożonym technologicznie skafandrem. Mam nadzieję, że mój kostium Xeny i sesja zdjęciowa zainspirują Cię do stworzenia Twoich arcydzieł! Nie bój się pracować ze skórą i nowymi materiałami. Rezultat z pewnością Cię zadowoli! Wszystkie pytania możecie zadać mi tutaj na blogu, poniżej pod artykułem. Będę wdzięczna za polubienia! Bardzo ważne jest dla mnie, aby wiedzieć, czy podoba Ci się to, co robię i czy warto pisać nowe artykuły.
